Uważnie słucham wszelkich Waszych propozycji związanych z warsztatami fotograficznymi, wiele z nich realizuję w praktyce. Po każdych fotowarsztatach proszę uczestników o anonimowe podzielenie się wrażeniami z zajęć – poniżej niektóre z opinii o warsztatach fotograficznych.

Twoje fotowyprawy to czysta przyjemność dla ducha i ciała 🙂 Nie możemy się doczekać na kolejne. I jeśli tylko jakaś siła zewnętrzna nie pokrzyżuje nam planów, zawsze możesz na nas liczyć.
(Czechy, Morawy)

Po raz pierwszy nie czułam się inna – to dziwne uczucie. Znalazłam się wśród ludzi, którzy widzą to co ja, którzy zachwycają się tym co ja, którzy lubią robić pewne ujęcia tak jak ja – odbicia, pod słońce, których zachwyca światło itd. Nikt mi nie mówił „dlaczego robisz zdjęcie” (mgły na szlaku w górach), przecież tam nic nie widać, nie robi się zdjęcia pod słońce (słońce umieszczone w latarni na ulicy)” itd. Po raz pierwszy wszyscy chcieli w danym momencie robić zdjęcia – nie byłam jedyna, która prosiła o „foto stop”. To było niepowtarzalne doświadczenie.
(Ukraina, Czarnobyl-Prypeć)


Jeśli ktoś lubi fotografię, to na wyjazdach organizowanych przez Pawła będzie miał bardzo dużo okazji do udanych kadrów z cennymi praktycznymi informacjami. Jeśli do tego dodamy sympatyczną atmosferę wprowadzaną przez przewodnika i pilota Bogdana, założyciela legendarnej grupy KSU, to nic więcej nie trzeba dodawać 🙂 Polecam!!!
(Ukraina, Święto Jordanu)


Bieszczady – to już kolejne bardzo udane fotowarsztaty z Pawłem i na pewno nie ostatnie. Wspaniałe miejsca, ludzie, duża dawka wiedzy i moc innych atrakcji… Szczerze polecam.
(Bieszczady, cerkwie)


Dzięki za świetne warsztaty, za postaranie się o bardzo dobrą pogodę i jak zwykle bardzo dobrą luźną atmosferę. Do zobaczenia.
(Bieszczady, cerkwie)


Warsztaty wyszły pierwsza klasa, całkowicie zgodnie z moimi oczekiwaniami: plecak, góry i do tego jeszcze aparat. Dokładnie tego mi trzeba było na ten weekend. Dziękuję bardzo za świetną atmosferę.
(Pieniny)


Po długim namyśle zdecydowałem się a wzięcie udziału w warsztatach fotograficznych w Pieninach. Pomimo mojego średnio optymistycznego nastawienia muszę przyznać, że bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Świetnie zorganizowane warsztaty pozwalające zdobyć nową wiedzę, a tą już posiadaną solidnie usystematyzować. Czas jest szczelnie zajęty, brakuje czasu na nudę – miałem ze sobą laptopa żeby podejrzeć zdjęcia zrobione danego dnia na pełnym ekranie, ale musiał zostać w torbie – nie było na to czasu. Uważam to za dużą zaletę, ponieważ przy tak krótkich warsztatach każda chwila z aparatem jest ważna. Atmosfera podczas wykładów i plenerów również sprzyja otworzeniu się i swobodnemu tworzeniu zdjęć. Dla mnie jako osoby dla której do tej pory aparat był głównie dodatkiem do wypraw górskich bardzo dużą zaletą jest to, że Paweł jest również przewodnikiem – poza wiedzą fotograficzną potrafił wtrącić również ciekawostki historyczne i geograficzne. No i zamówił nam cudowne warunki na zachód słońca na Sokolicy 🙂 Podsumowując – szczere polecam warsztaty w Pieninach. Pozostałe zresztą też, o ile są prowadzone tak samo jak te 🙂
(Pieniny)


Mazury w obiektywie – tak właściwie można by nazwać te warsztaty. Ile już razy zdarzało mi się być na Mazurach, a nigdy nie mogłam wczuć się w ich prawdziwe piękno. Zawsze trafiałam na słabą pogodę i jedyną rzeczą, która zostawała mi w pamięci po każdej podróży, były hordy żarłocznych komarów. Nic więcej. Tym razem było inaczej. Było słonecznie, ciepło i bardzo pięknie. Fotowarsztaty uczyniły istny cud i w końcu ujrzałam piękno Mazur w całej okazałości. Zobaczyłam wiele niezwykłych miejsc, o których wcześniej nie miałam pojęcia, chociaż nawet przejeżdżałam gdzieś prawie obok nich.
(Mazury)


Fotowarsztaty były bardzo udane, pogoda dopisała mili uczestnicy i dużo atrakcji fotograficznych w bardzo dobrej cenie. Pozdrawiam!
(Mazury)


Warsztaty fotograficzne były niesamowitym doświadczeniem, dużo się nauczyłem, prowadzący posiadał ogromną wiedzę i doświadczenie z fotografii, z miłą chęcią wybiorę się na następne fotowarsztaty, polecam innym.
(Sudety, Pasterka)


Profesjonalizm połączony z bardzo dużą wiedzą fotograficzną i miejscową. Znakomity timing.
(Magiczne Pieniny)


Jestem osobą zupełnie początkującą (znałam jedynie podstawowe pojęcia jak przysłona czy migawka, a zdjęcia lustrzanką robiłam wcześniej tylko raz i to w trybie auto), więc wszystkie przekazane informacje były dla mnie bardzo ciekawe i przydatne.
(Sudety, Pasterka)


Byłem pierwszy raz na takich fotowarsztatach. Bardzo mi się podobały. Chciałem bardzo serdecznie podziękować za wspaniałą atmosferę i fachowe porady. Jeżeli czas i inne okoliczności pozwolą, chciałbym bardzo jeszcze uczestniczyć w takich fotowarsztatach, Tatrach, Pieninach a może jeszcze w Bieszczadach….
(Sudety, Pasterka)


Jestem bardzo zadowolona z warsztatów. Przede wszystkim z różnorodności zaproponowanych plenerów – morze, bunkry, stocznia, stadnina… Mimo, że ukończyłam różne kursy fotograficzne, dowiedziałam się wielu nowych rzeczy, np. o ustawieniach aparatu. A te, które znałam, miałam okazję doszlifować 🙂
(Bałtyk, Ustka)


Polecam każdemu komu zależy na poznaniu narzędzi (Photoshopa) i ich funkcjonalności, wytłumaczone w sposób przyjazny, dużo materiałów szkoleniowych, praktycznych ćwiczeń. Jeżeli ktoś się zastanawia, byłem – POLECAM.
(Photoshop, Krościenko)


To był świetnie spędzony czas w najciekawszych miejscach i o najlepszej porze 🙂 Wyjście na wschód słońca ze śniadaniem w schronisku rewelacja! No i oczywiście niezapomniana balia z sauną 🙂
(Sudety, Pasterka)


Chylę czoła przed profesjonalnym podejściem, uważam, że program był mega atrakcyjny a prowadzący zawsze przygotowany i to mi się podobało. Co do samej organizacji, to miejsce w sensie hotel i wyżywienie – bardzo dobry standard i miła atmosfera, to na pewno na duży plus.
(Pieniny)


Fotowarsztaty w Sudetach były wspaniałym doświadczeniem fotograficznym, organizacja pobytu na medal, a na dodatek Prowadzący zamówił dobrą pogodę 🙂 Plenery, jakie przyszło nam fotografować z powodzeniem można określić jako spektakularne i nawet najbardziej wybredny fotoamator znajdzie coś dla siebie w Górach Stołowych. Wykłady poruszyły ciekawe wątki z zakresu podstaw fotografii krajobrazowej i krajoznawczej, które należy poznać chcąc uprawiać tą dziedzinę fotografii. Myślę, że fotowarsztaty na stałe zagoszczą w moim rocznym grafiku weekendowym 🙂
(Sudety, Pasterka)


Dziękujemy za olbrzymią PIGUŁĘ WIEDZY przekazaną w przystępny sposób. Dzięki temu poznaliśmy możliwości programu, o których nie mieliśmy pojęcia. Dziękujemy za wspaniałą niemal rodzinną atmosferę. Te Fotowarsztaty będziemy pamiętać dłuuuuuuuuuuuuugo 🙂
(Lightroom/Photoshop, Krościenko n/Dunajcem)


To był bardzo miły, udany weekend spędzony z wyjątkowymi osobami, fotografami mającymi wrażliwe serca i zmysły otwarte na to co nas otacza, co może ulotne i niedostrzegalne. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w organizację i prowadzenie warsztatów. Bogdanowi Augustynowi za dzielenie się nietuzinkową wiedzą o architekturze cerkiewnej i historii regionu. Tobie Pawle szczególnie za to że łączysz środowisko miłośników fotografii, tych pozytywnie zakręconych, pomagasz zrozumieć i rozwikłać techniczne tajniki fotografowania i zarażasz nowymi gatunkami (w tym przypadku jest to dla mnie fotografia nocna) 🙂 Januszowi należą się pochwały za świetną atmosferę i dobrego ducha Zagrody Magija.
(Bieszczady, cerkwie)


Warsztaty z Lightrooma uświadomiły mi ważną, ale często pomijaną sprawę: wykonanie zdjęcia daje mi tylko surowiec do dalszej pracy. Aby osiągnąć efekt, który mam w głowie muszę dokładnie poznać tajniki obróbki cyfrowego negatywu RAW. To zadanie fantastycznie wykonał Paweł, który w bardzo przystępny, a jednocześnie interesujący sposób przekazał ogrom informacji dotyczących obsługi ważnego dla każdego fotografa narzędzia, jakim jest Adobe Photoshop Lightroom. Znakomicie przygotowane materiały i dodatki pokazały każdy najdrobniejszy niuans programu i otworzyły mi oczy na to, jak ważna i ekscytująca zarazem może być obróbka obrazu. Dziękuję także gospodarzom Zajazdu Sokolica – Kasi i Grzegorzowi, których niezwykła góralska gościnność i uczyniły weekend spędzony na nauce prawdziwie relaksującym. Z pewnością wrócę tutaj nie raz!
(Lightroom/Photoshop, Krościenko n/Dunajcem)


Słuchajcie, słuchajcie fantastyczne warsztaty z Pawłem. Metodycznie, cierpliwie rozwiewał wszelkie wątpliwości zdradzając tym samym niezwykłe opanowanie tak Lightrooma jak i Photoshopa. Żadne pytanie nie pozostało bez odpowiedzi. Rzekłbym, że Paweł potrafi obsługiwać te programy z zamkniętymi oczami. Co mi bardzo odpowiadało to to, że Paweł każdy problem fotograficzny zadany w LR pokazywał jak rozwiązać kilkoma metodami – suuuuper!
(Lightroom/Photoshop, Krościenko n/Dunajcem)


Warsztaty zostały zorganizowane i przeprowadzone ze 100% profesjonalizmem: materiał został zaprezentowany w sposób uporządkowany, spójny, logiczny i interaktywny, ćwiczenia kontrolne na bieżąco pozwalały weryfikować stopień jego przyswojenia. Prowadzący dysponuje potężnym zasobem wiedzy na prezentowane tematy i posiada ogromny dar dzielenia się swą pasją. Polecam!!!
(Lightroom/Photoshop, Krościenko n/Dunajcem)


Były to najciekawsze, najlepiej zorganizowane i najbardziej klimatyczne warsztaty, na jakich było mi dane być. Ze wszystkich, zawodowych i fotograficznych. Co było dobrze? Opinie są nie tylko moje, ale i zasłyszane. Świetna organizacja, czasu naszego i Twojego (wykłady), rzetelny przekaz wiedzy merytorycznej i dbałość o szczegóły. Urocza jest Twoja skromność, bezpretensjonalność, uczynność i spokój, w sensie równowagi emocjonalnej, która daje poczucie bezpieczeństwa i profesjonalizmu. No i bania 🙂 tzn. balia 🙂 Balia to był hit sezonu 🙂
(Sudety, Pasterka)


Już wzdychamy do chwil spędzonych na fotowarsztatach i chcemy abyś wiedział, że w dużej mierze ta fantastyczna atmosfera jest Twoją zasługą, co baaardzo doceniamy.
(Pieniny)


Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w Twoich fotowarsztatach 🙂 Oczywiście wspominam je baaardzo dobrze – Ciebie, wszystkich tych niesamowitych ludzi i samo miejsce, które tworzy świetny klimat. Forma wykładów była bardzo przyswajalna, rzeczowa no i do praktycznego wykorzystania – ogromny ukłon za świetny przekaz. Mimo napiętego planu zajęć i właściwie wypełnionej każdej minuty na „focenie”, naukę, czy utrwalenie wiedzy, fajnie, że znalazł się też czas na dobrą rozrywkę (odpoczynek w balii 🙂 ) Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze będę miała okazję wziąć udział w takim spotkaniu! Jeszcze raz wielkie dzięki za wspaniały czas!
(Sudety, Pasterka)


Nie zapomnę wspaniałych warsztatów w Sudetach. Wiem, że to nie tylko dla mnie były niezapomniane chwile. Chętnie powtórzyłbym jeszcze raz warsztaty z Twoim prowadzeniem… Tylko czasu brak…
(Sudety, Pasterka)


Bardzo uprzejmie chciałem podziękować za godne polecenia warsztaty! Weekend spędzony w Warszawie to przede wszystkim ogrom wiedzy przekazany uczestnikom zajęć przez doświadczonego i doskonale przygotowanego prowadzącego, który krok po kroku przeprowadza początkujących przez rozliczne funkcję omawianych programów a tym dla których zarówno Lightroom jak i Photoshop to nie zupełna nowość – porządkuje posiadaną wiedzę, zdecydowanie rozszerzając katalog możliwości twórczych i edycyjnych. Wysokiej wartości merytorycznej warsztatów towarzyszy niezwykle życzliwa atmosfera, pozwalająca w komfortowych warunkach, w sposób niezwykle skuteczny przyswoić przekazywane wiadomości. Wszystkim osobom pragnącym poznać bliżej zagadnienie praktycznej edycji zdjęć w LR i PS gorąco polecam zajęcia prowadzone przez fotowarsztaty.com
(Lightroom/Photoshop, Warszawa)


Jestem pod dużym wrażeniem z kilku powodów. Po pierwsze Twoja osoba – człowiek z wielką pasją :-), to lubię i cenię u innych, wielka wiedza przekazana w przystępny sposób, znajomość terenu, historii – wielki pozytyw. Osoba prowadząca to podstawa każdego przedsięwzięcia i tutaj to się udało. Po drugie – miejsce Zagroda Magija – dla mnie czad :-), uwielbiam takie klimaty… ognisko to dla mnie chwile wspomnień starych harcerskich czasów, oj mocno wzruszające… Po trzecie Bieszczady – dla mnie najcudowniejsze miejsce, dużo wspomnień. Muszę przyznać, że przede wszystkim dla nich pojawiłam się na warsztatach. Po czwarte – ludzie, których miałam możliwość poznać – powiem szczerze dawno nie spotkałam się z tak fajną grupą, nikt się nie wywyższał, nie chwalił jaki to ma sprzęt i zdolności, miałam obawy, że z moim marnym Panasonikiem Lumixem nie będę pasować do grupy, ale nikt nie dał mi tego odczuć 🙂 Po piąte – same warsztaty – wykłady, może dla mnie totalnego laika w niektórych kwestiach nie do końca zrozumiałe, ale wiem przynajmniej teraz na co mam zwrócić uwagę i hehe co to jest ISO, spróbuję teraz przebrnąć przez książki, które kiedyś tam zakupiłam i przynajmniej poznać możliwości mojego aparatu a potem pewno zdecyduję się na zakup prawdziwej lustrzanki.
(Bieszczady, połoniny)


Jestem całkowicie zauroczona fotowarsztatami w Tatrach, które prowadziłeś. Uczestnicząc w wykładach i warsztatach nabyłam wiele cennych umiejętności i wiedzę. Wspomnę tylko o tym, co zrobiło na mnie największe wrażenie: fotografia nocna oraz fotografia przy długich czasach naświetlania. Wspaniałe było to, że jeszcze nieudolnie – ale satysfakcjonująco – mogłam zastosować w praktyce to, o czym dowiedziałam się na wykładach np. fotografowanie Siklawy w drodze do cudownej Doliny Pięciu Stawów Polskich, fotografowanie w „złotej godzinie” tatrzańskich szczytów czy fotografowanie nocne okolic Schroniska Roztoka. Pierwszy raz mieszkałam w schronisku – to doskonały wybór na prowadzenie tego rodzaju warsztatów. Schronisko Roztoka – położone w pobliżu przepięknych tatrzańskich cudów natury – jego atmosfera i niezwykle smaczne posiłki – oczarowały mnie do tego stopnia, że będę jego częstym gościem. Jakie wnioski po fotowarsztatach? Muszę się jeszcze dużo uczyć 🙂 Na pewno zostanę stałym uczestnikiem fotowarsztatów i częstym bywalcem Schroniska Roztoka.
(Tatry, Roztoka)


Niesamowicie się cieszę, że po raz kolejny mogłam uczestniczyć w prowadzonych przez Ciebie warsztatach. Masz zdolność przyciągania niezwykłych ludzi, którzy tworzą fantastyczną atmosferę. A do schroniska Roztoka pewnie będę wracać: niesamowite miejsce i przepyszna kuchnia!
(Tatry, Roztoka)


Podobało mi się wszystko począwszy od Waszej (organizatorów) dbałości o wypełnienie każdego dnia inną treścią. Wasza kultura, cierpliwość i entuzjazm, który zapalał do dalszych poszukiwań i doświadczeń w malowaniu światłem. Twoje przygotowanie odbieram jako pełny profesjonalizm a przekazana wiedza i porady są godne zaufania.
(Bałtyk, Ustka)


Bardzo dziękujemy Pawłowi Brzozowskiemu oraz Kubie Graczykowi za profesjonalne zorganizowanie Bałtyckich Warsztatów Fotograficznych w Ustce dedykowanych grupie pracowników firmy GAZ-SYSTEM S.A. Warsztaty były bardzo dobrze zorganizowane, dostosowane do poziomu, umiejętności i potrzeb uczestników. Świetnie ułożony plan plenerów, który umożliwił wykorzystanie wszystkich funkcji aparatu. Dziękujemy za przekazaną wiedzę, fajne zakwaterowanie i smaczne jedzenie.
(Bałtyk, Ustka)


Warsztaty były fantastyczne…. Nie wiem jak to robisz, ale stwarzasz atmosferę niezwykle ciepłą, pozbawioną sztuczności, ludzie chłoną to, a w efekcie sami się tak zachowują. Fantastyczna atmosfera – to po pierwsze, po drugie – genialnie wymyślone miejsce warsztatów. Sam urok miejsca i odcięcie od cywilizacji zamykał nas w określonej przez nas (Ciebie) przestrzeni. Po trzecie… mnóstwo wiedzy, nie tylko tej wykładowej ale przede wszystkim wymiana doświadczeń z uczestnikami…. Było krótko, to fakt… ale program w szczegółach dopracowany przyniósł fantastyczny efekt. Po takich warsztatach nabiera sie chęci na nastepne!
(Sudety, Pasterka)


Jeszcze raz chciałbym podziękować za Twój spokój, profesjonalizm i zaangażowanie… Paweł, Jesteś świetnym gościem 🙂 Wprawdzie jestem “fotograficznym mądralą”, to znaczy chcę powiedzieć, że wiem dużo o technikach, technologii fotografowania, więc podstawy to już dla mnie za mało. Niemniej, świetnie się czułem i “bawiłem” – No i zrobiłem 700 zdjęć! Doceniam wysiłek który włożyliście w przygotowanie warsztatów, a przede wszystkim że nie czułem żadnej “ściemy”. Weekend był atrakcyjny, napięty (momentami aż za bardzo), jednak było to w pełni zrozumiałe, zważywszy na ograniczony czas…
(Bałtyk, Ustka)


Jestem bardzo zadowolony z warsztatów. To co próbowałem wcześniej, przeczytałem w literaturze zostało przez Ciebie w bardzo przystępny sposób podane. Teraz będę jeszcze bardziej sam próbował, by ten temat lepiej opanować. W ogóle cała atmosfera warsztatów była bardzo przyjemna. (…) Będę wdzięczny za informowanie mnie o wszelkich inicjatywach i może uda mi się jeszcze spotkać w Waszym gronie.
(Sudety, Pasterka)


Dziękuję za warsztaty. Jak wczoraj na zdjęciu odchudziłem moją żonę (choć moim zdaniem oczywiście wcale tego nie wymaga), była bardzo szczęśliwa i stwierdziła, że na takie warsztaty to mogę chodzić 🙂 To na takiej zasadzie: Warszataty z PSa – 590 zł, X godzin siedzenia na stołeczku; uśmiech odchudzonej żony – bezcenne 🙂
(Photoshop – Warszawa)


Jeszcze raz bardzo dziękuję za wspaniałe spotkanie z fotografią. Paweł (prowadzący zajęcia) jest po prostu nadzwyczajny! W niezwykle komunikatywny i interesujący sposób przekazuje swoją imponującą wiedzę fotograficzną – górską. Sam pobyt w “Zagrodzie” to ogromny odpoczynek i sama przyjemność, dzięki opiece Janusza (gospodarza). Serdecznie Wszystkich pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia!
(Bieszczady)


Impreza zorganizowana jest przez arcyciekawych ludzi, w przeuroczym miejscu i w sposób zasadniczo odmienny od typowych, technicznych warsztatów foto. Na czym polega odmienność tych warsztatów? Na tym, że ludzie skupieni wokół tej inicjatywy wydają się być przybyszami z nieco innej planety, niż zagonione, pogrążające się w pośpiechu i stresie masy współczesnych ‘mieszczuchów’, do których piszący te słowa też się zresztą niestety zalicza 🙂 Współzałożyciel kultowego punkowego zespołu opowiadający w obezwładniająco wciągający sposób o kulturze Karpat i zawiłościach losów ludzi zamieszkujących Bieszczady z przyległościami. Gościnny gospodarz Zagrody wnoszący do sennej wioski ogromną porcję energii aktywizującej wszystkich dookoła. Fotograf, grafik, podróżnik i przewodnik górski w jednej osobie prowadzący z akademicką dokładnością zajęcia fotgoraficzne. Różnorodność miejsc, elastyczność programu, cudownie uspokajająca atmosfera.
(Bieszczady)


Warsztaty fotograficzne poprowadzone były bardzo dostępnie, czytelnie i zrozumiale. Dla mnie, jako początkującego fotografa – amatora, pobyt oceniam bardzo pozytywnie.
(Bieszczady)


Najbardziej urzekająca sprawa i miejsce jakie do tej pory udało mi się odwiedzić. Najważniejsze jest to, że w przepięknym miejscu można spotkać tak wspaniałych i twórczych ludzi. Nie piszę tego przywiązany do krzesła z lampą skierowaną w oczy. Polecam każdemu kto chce połączyć twórcze chwile z czasem na relaks i odpoczynek.
(Bieszczady)


Poziom warsztatów oceniam jako bardzo wysoki. Mimo iż posiadam jakieś doświadczenie fotograficzne, wiedza przekazywana przez Pawła pozwoliła utrwalić pewne wiadomości. Miejsca warsztatów dobrane bardzo dobrze. Czekam na kolejne, ciekawe edycje.
(Bieszczady)


Warszaty oceniam bardzo pozytywnie, żadne pytanie nie pozostaje bez odpowiedzi. Cel warsztatów uważam za osiągnięty, wszystko w bardzo miłej atmosferze, w uroczym miejscu. Dodatkowym plusem jest możliwość wymiany doświadczeń wśród uczestników. Gospodarze prosili o krytyczne uwagi, ale nie chcę zmyślać. Bardzo dziękuję.
(Bieszczady)


Dostosowanie się do wegetarian (i ogólnie mniam). Bardzo dużo informacji, bardzo fajnie przekazanej, wszystko można było zrozumieć. Prośby uwzględniane na bieżąco.
(Bieszczady)


Wspaniałe miejsca, możliwie szerokie spektrum ćwiczeń z fotografii. Pomimo mojej wiedzy wyczytanej, przećwiczonej to zyskałem jeszcze więcej informacji. Prowadzone dodatkowe warsztaty z rękodzieła dały mi wiele radości i zabawy w świetnej grupie, kwiaty z bibuły zawiozę żonie, też coś będzie miała z mojej nieobecności w domu 🙂
(Bieszczady)


Bardzo dobry jest program zwiedzania okolicznych atrakcji, miła obsługa, zaletą zajęcia z rękodzieła, świetna lokalizacja, jedzenie.
(Bieszczady)


Zorganizowanie warsztatów dla mnie – miłośnika Bieszczad – było dodatkowym powodem żeby przyjechać. Poziom warsztatów oraz prowadzącego – bez zastrzeżeń.
(Bieszczady)


Warsztaty bardzo fajnie zorganizowane z mnóstwem ciekawych atrakcji. Super lokalizacja, świetne jedzenie i miła atmosfera.
(Bieszczady)

Bardzo dziękuję za możliwość wzięcia udziału w warsztatach w Krakowie. To było niesamowite doświadczenie. Już od jakiegoś czasu śledzę organizowane warsztaty i niektóre tematy bardzo mnie interesują. Z pewnością będę je polecała znajomym!
(Kraków, fotografia wieczorno-nocna)


Wszystkich których ciekawi i inspiruje fotografia i chcieliby pogłębić swoją wiedzę i poszukują inspiracji polecam fotowarsztaty prowadzone przez Pawła Brzozowskiego. Zapewnią Wam podstawy teoretyczne, zainspirują, pozwolą rozwinąć warsztat, staną się okazją do bycia w wielu ciekawych miejscach, w których odbywają się warsztaty… polecam gorąco, sam sprawdziłem… wielokrotnie!
(Ukraina, Święto Jordanu)


Chciałem bardzo serdecznie podziękować za wspaniały wyjazd i tyle pozytywnych emocji. Połączenie wspaniałych opowieści Bogdana o historii tak bliskiej nam, Polakom z pięknem ukraińskiego krajobrazu, dało ogromna dawkę pozytywnych emocji i niezapomnianych wrażeń. Bardzo profesjonalnie przygotowany wyjazd i zaplanowane i przemyślane miejsca jeszcze bardziej pozwoliły na koncentrowanie się na istotnych i pięknych miejscach. Jeszcze nie oglądałem ogromnego materiału, który przywiozłem ze sobą i nie mogę się doczekać, kiedy usiądę przed monitorem i zacznę raczyć się pamiątką przywiezioną z tego wyjazdu. Super grupę udało się wam się zgromadzić co nie jest tak prostą sprawą a myślę, że nie jest to tylko kwestia szczęścia 🙂 Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję!
(Ukraina, Zakarpacie i Borżawa)


Wspaniałe warsztaty, polecam każdemu, amatorowi i zaawansowanym. Profesjonalny prowadzący, pełen pasji przewodnik i świetna organizacja. Aż się chce fotografować. Wszystko to tworzy wspaniałą atmosferę godną polecenia! Z niecierpliwością czekam na kolejne warsztaty.
(Bieszczady, cerkwie)


Uczestniczyłam w ostatnich fotowarsztatach w Pieninach – były fantastyczne! Paweł wie, kiedy i gdzie organizować plenery, żeby uchwycić ciekawe tematy w jak najlepszych warunkach pogodowych i oświetleniowych. I na dodatek dzieli się tą umiejętnością, ucząc o narzędziach, aplikacjach które to ułatwiają. Prowadzone przez niego wykłady mnie wciągnęły – są powiązane tematycznie z plenerami i wyjaśniają mnóstwo zagadnień fotograficznych dla osób na wszystkich poziomach zaawansowania. Bardzo dużo się dowiedziałam. To jest weekend tak intensywny i wyjątkowy (najpiękniejszy wschód słońca, jaki widziałam), że trzeba mieć duży zapas energii, żeby chłonąć ogromną ilość wiedzy, atrakcji i wrażeń. Dziękuję i polecam!
(Pieniny)


Chciałbym bardzo podziękować za wspaniały weekend w Pieninach. To były moje pierwsze warsztaty na tak wysokim poziomie nie tylko merytorycznym ale i organizacyjnym!
(Pieniny)


Pierwszy raz uczestniczyłam w tego typu warsztatach i było to dla mnie fantastyczne doświadczenie, które będę długo wspominać. Mimo że jestem osobą początkującą, bez wiedzy teoretycznej i właściwego warsztatu, to przez te 2 dni dużo się nauczyłam i mogłam to od razu wykorzystać w praktyce. Wielką zaletą tych warsztatów jest właśnie połączenie teorii z dużą dawką praktyki plus wyprawy plenerowe, gdzie można ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć 🙂 Dodatkowo górskie wędrówki i solidna porcja zmęczenia sprawiły, że te 2,5 dnia minęło błyskawicznie i nie było ani chwili na nudę! Świetnie przygotowany program warsztatów, wypełniający czas co do minuty i przede wszystkim ogromny profesjonalizm i wiedza Pawła przekazywana w prosty i przystępny sposób – szczerze polecam i mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy na kolejnych edycjach 🙂
(Pieniny)


Warsztaty fotograficzne na Mazurach, w których byłem uczestnikiem zostaną mi na długo w pamięci. Lokalizacja, mili uczestnicy, program teoretyczny i sesje fotograficzne były profesjonalnie prowadzone i zorganizowane przez organizatora.
(Mazury)


Chciałem bardzo podziękować za ten magiczny czas jaki spędziliśmy na warsztatach. Odpoczywaliśmy jak nigdy dotąd, mogliśmy fotografować, robić to co lubimy i nie martwić się że nie robimy innych ważnych rzeczy typu pilnowanie dzieci i organizowanie im atrakcji, zobaczyliśmy fajne miejsca, zobaczyłem piękny wschód słońca i świat o porze dnia o które nie zwlokłem się z łóżka chyba od 15 lat. Poznaliśmy ciekawych ludzi o podobnych zainteresowaniach. Naprawdę dziękujemy i mamy nadzieję znów wziąć udział w imprezie jak tylko miejsce i czas nam pozwolą.
(Mazury)


Na wstępie będzie o organizacji: bardzo podobało mi się miejsce – tj. lokalizacja. Rewelacyjny punkt do wyjścia na wschód słońca, tak aby się zanadto nie zmęczyć. Śniadanie na Szczelińcu – magia. Jak człowiek zmarznie, zgłodnieje, to przyjemność wypicia ciepłej herbaty zaczyna graniczyć ze stanem euforycznym. Wieczór integracyjny to naprawdę super pomysł – tak jak i ten spontaniczny film w sobotę – dziękuję za niego. Bardzo podobała mi się forma wykładów, wydaje mi się że zoptymalizowałeś przekaz. Chciałam jeszcze tylko podziękować za podkręcenie mojej chęci robienia zdjęć – po samych warsztatach byłam turbo nakręcona, więc najważniejszy efekt został osiągnięty. Bylebym tego entuzjazmu nie zaprzepaściła… 🙂
(Sudety, Pasterka)


Wiedza przekazana w sposób ciekawy, tematyka dopasowana do różnego poziomu wiedzy uczestników – co nie jest łatwym zadaniem.
(Magiczne Pieniny)


Warsztaty w tej formie i atmosferze były naprawdę super, a otwartość prowadzącego, przemyślany sposób wykorzystania czasu i profesjonalizm, to jest to. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy na innych warsztatach.
(Mazury, Ruciane Nida)


Fajnie przekazana wiedza praktyczna, dużo tzw. tip’ów, porad, dobrze poruszane aspekty techniczne fotografii. Pełne zadowolenie.
(Mazury, Ruciane Nida)


Nie znam osoby, która miałaby większą wiedzę niż Paweł, na temat obróbki, sposobu wykonywania i technicznych tajników fotografowania. Sposób przekazu jest konkretny, dogłębny. Cieszył mnie fakt iż mogliśmy przeanalizować własne zdjęcia.
(Fotografia uliczna, Kraków)


Po raz pierwszy uczestniczyłam w warsztatach foto i jestem z nich bardzo zadowolona. Tak właśnie je sobie wyobrażałam. Ciekawie i przystępnie prowadzone wykłady, wspaniałe plenery w pięknych okolicach, dobra pogoda, fajni ludzie, czego więcej chcieć? Dla mnie to niezapomniane wrażenia. Duży plus za posiłki, jedzonko było pyszne.
(Sudety, Pasterka)


Moja jedyna uwaga odnośnie fotowarsztatów to… za krótkie noce integracyjne! 🙂
(Pieniny)


Warsztaty uważam za bardzo udane, co więcej im więcej upływa czasu (sic!), tym bardziej mi się podobają. Może ma to związek ze zdjęciami, które udało mi się na nich zrobić… ale myślę, że bardzo ważny jest też fakt, że mogłam poznać wspaniałych ludzi, w tym Joe, której zdjęcia od dłuższego czasu bardzo pozytywnie prześladowały mnie w intrenecie. Także ja mogę pisać o Twoim pomyśle na taki fotoweekend tylko i wyłącznie w samych superlatywach. A to że udało Ci się wyrwać takiego śpiocha jak ja ze snu o trzeciej, należy Ci się złoty medal!!! 🙂
(Sudety, Pasterka)


Cóż mogę powiedzieć, nie tego się spodziewałem… spodziewałem się nudnego wykładu i banalnego pleneru – a dostałem wykład który otworzył mi oczy na cudo jakim jest fotografia, plener który był, poza wspaniałym testem charakteru, przeuroczy w barwy, detale i przestrzenie. Dziękuje że mogłem znaleźć się w tej grupie i odnaleźć coś pięknego… fotografię. Wg mnie wszystko było na swoim miejscu, czekam na jakiś zimowy czy późno jesienny termin z Photoshopa. Będę na 1000% korzystał z Twojej oferty i choć w sezonie ze względu na charakter pracy będzie ciężko, mam nadzieję na jakiś jesienny plener że uda mi się „załapać”. Jeszcze raz dziękuję.
(Sudety, Pasterka)


Jako „doświadczony teoretyk” znaczną część przedstawionej teorii znałem, technikę mam jako tako pod kontrolą (pomijając fakt, że zmieniłem system raptem miesiąc wcześniej i dopiero zaczynam go kompletować), ale dużo więcej mi dały zajęcia w terenie dotyczące umiejętności patrzenia i komponowania, jak również zwykłe podpatrywanie innych.
(Bieszczady, cerkwie)


Zdecydowanie polecam warsztaty Pawła, olbrzymi zastrzyk wiedzy w tym temacie, a co najważniejsze dla przeciętnego amatora – bardzo przystępne cenowo, wręcz tanie! Jak szukałem takich kursów to w większości przypadków ceny były takie że proszę siadać… ten jest wart każdej wydanej złotówki.
(Lightroom/Photoshop, Krościenko n/Dunajcem)


Już dawno nic nie ucieszyło mnie tak bardzo, jak to że Piszesz o uzależnieniu od fotowarsztatów. Zawsze obawiam się, że w końcu znudzi Ci się prowadzenie fotowarsztatów i powiesz sobie „mam tego dosyć”. A uwierz mi, że czas spędzony na warsztatach prowadzonych przez Ciebie, a byłam już na trzech, uważam za najcenniejsze chwile mijającego roku. Bo to nie tylko wiedza fotograficzna, nie tylko możliwość przebywania w bardzo malowniczych zakątkach Polski, o których tak pięknie i ciekawie opowiadasz, ale to przede wszystkim możliwość poznania ludzi kochających fotografię, czasami zakręconych ale zawsze pozytywnie i przyjaźnie, które pozostają na długo po fotowarsztatach. Więc z pewnością wyrażę opinię wielu uczestników, pisząc, że chcielibyśmy aby Twoje uzależnienie od fotowarsztatów trwało baaaardzo długo….. czego i Tobie ale przede wszystkim nam warsztatowiczom życzę.


Warsztaty były dla mnie bardzo czytelnym przekazem informacji na temat pracy z programami: Photoshop Lightroom i Photoshop CC. Paweł w sposób bardzo przystępny przedstawiłeś sposób archiwizacji i tajniki obróbki zdjęć. Pobyt w Krościenku był również okazją do odpoczynku w miłym otoczeniu gór oraz przytulnym pensjonacie „Sokolica”. Dziękuję serdecznie Pawle za miłą atmosferę oraz ciepłe przyjęcie gospodarzom Kasi i Grześkowi.
(Lightroom/Photoshop, Krościenko n/Dunajcem)


Bardzo dziękuję Pawle za warsztaty z Lightroom’a. Zajęcia wspominam bardzo miło. Przyznam się, nie używałem LR a PS, lecz zmieni się to, bo to bardzo dobre narzędzie. Poza tym oceniłem, jako że sam jestem nauczycielem, Twoje umiejętności dydaktyczne: bardzo wysoko trzymasz poziom, spokojnie prowadzisz zajęcia, nie wprowadzasz bałaganu w sensie nowych wątków. Ćwiczenia i przykłady przygotowane perfekcyjnie. Ja byłem bardzo zadowolony. Trzymać tak poziom!
(Lightroom/Photoshop, Krościenko n/Dunajcem)


Twoje warsztaty były niezmiennie kolejną wspaniałą przygodą z fotografią. W związku z tym, że byłam kolejny raz na organizowanych przez Ciebie warsztatach z pełnym przekonaniem powiem, że warto było. Po takich spotkaniach nabiera się nieodpartej ochoty na kolejne. Dziękuję za profesjonalne podejście, jak zwykle fantastyczne prowadzenie i atmosferę, choć ta jest zasługą nas wszystkich. Był to naprawdę ciekawie, konstruktywnie spędzony czas, w magicznym miejscu – Pieninach.
(Pieniny)


Mam nadzieje, że będziesz dalej organizował podobne imprezy, bo jak tylko pozwoli budżet, to wybieram się ponownie! Najpierw edycje weekendowe, potem pewnie i te dłuższe… Podobało mi się i będę polecał znajomym 🙂 Duży plus za luźną atmosferę, dobrą integrację i wybór miejsc do odwiedzenia!
(Bałtyk, Ustka)


Dziękuję za miło spędzony czas! Prawdę mówiąc nie spodziewałam się, że te fotowarsztaty będą takie rewelacyjne, jestem pod ogromnym wrażeniem! Jako amator fotografii muszę powiedzieć że naprawdę dużo mi to dało, ponieważ w bardzo przystępny i ciekawy sposób została połączona wiedza teoretyczna z praktyką. Nauczyłam się rzeczy z którymi do tej pory miałam pewne problemy podczas robienia zdjęć – co oczywiście bardzo mnie cieszy. Jestem przekonana że to nie były moje ostatnie warsztaty! Paweł, jesteś WIELKI 🙂
(Sudety, Pasterka)


To był mój „pierwszy raz” na takich fotowarsztatach i bardzo mi spodobało. Moja przygoda z fotografią na poważnie rozpoczęła się zaledwie 2 lata temu, więc jestem typowym amatorem i cały czas brakowało mi takiej wiedzy praktycznej. Choć był to zaledwie jeden weekend, to czuje się pewniej z aparatem, poznałam bardzo ciekawych ludzi – pasjonatów fotografii i odwiedziłam niesamowite urokliwe miejsce w Bieszczadach, a co najważniejsze wiem ile jeszcze pracy przede mną 🙂 no i oczywiście zadeklarowałam już chęć udziału w kolejnej edycji fotowarsztatów w Pasterce. I mimo, że obowiązki zawodowe czasami kolidują z planami, to myślę, że znów się spotkamy 🙂
(Bieszczady i Twierdza Przemyśl)


Warsztaty z Lightrooma chyba mi najwięcej dały – fajnie że na edycjach plenerowych dowiedziałam się mnóstwa rzeczy nt. ustawień aparatu, ale co z tego jak i tak nie byłam zadowolona z efektu, który widziałam przed sobą na ekranie monitora – a tu nagle dowiaduję się jak obrabiać zdjęcia i to nie tylko w zakresie ekspozycji, przyciemniania, rozjaśniania, wydobywania kolorów, kadrowania etc. Nagle ktoś mi uświadamia, że to ode mnie zależy co będzie na zdjęciu, że to ja muszę się zastanowić co chcę innym przekazać. Przestawienie mojego myślenia o 180 stopni jeśli chodzi o podejście do fotografii!
(Lightroom/Photoshop, Warszawa)


Bardzo podobało mi się, że czas był bardzo dobrze zorganizowany, miałeś „plan B” w razie braku pogody, etc. a jednocześnie nie był zbyt napięty. Zagroda Magija – cudowne miejsce i gospodarze.
(Bieszczady, połoniny)


Z pobytu w Pasterce jestem bardzo zadowolona, miałam szansę pobyć z ludźmi którzy interesują się tym samym, nie spieszą się, nie popędzają gdy zbyt długo robię zdjęcie. Warsztaty zainspirowały mnie do zrobienia wielu zdjęć i dały mi pomysły na przyszłość ale też uświadomiły mi ile jeszcze muszę się nauczyć. Chwalę sobie bardzo miłą atmosferę i niesamowity pobyt w balii pod gołym niebem 🙂
(Sudety, Pasterka)


Formuła warsztatów bardzo mi odpowiadała. Dużo praktyki, a jakby przy okazji, przekazywałeś niezbędną wiedzę. Takie podejście do sprawy sprawia, że nawet nie wie się kiedy wiedza sączy się do głów 🙂 i nie wyczuwa się żadnego przymusu.
(Sudety, Pasterka)


Dziękuję za cudowny weekend w Górach Stołowych. Organizacja warsztatów na 5+ (nawet o pogodę zadbałeś)! Nie mam się do czego doczepić, więc polecam wszystkim, którzy pragną się dowiedzieć jak robić zdjęcia, by wyszło tak jak chcemy my, a nie nasz aparat.
(Sudety, Pasterka)


Przejechałem ponad 1300 km, aby móc uczestniczyć w warsztatach w Pasterce. Nie żałuję spędzonych wielu godzin za kółkiem samochodu, ponieważ zostały one przygotowane i przeprowadzone w sposób profesjonalny. Od kilku lat zajmuję się hobbystycznie fotografią cyfrową. Przeczytałem na jej temat mnóstwo książek i pod względem teoretycznym myślę, że jestem dobrze przygotowany. Dzięki warsztatom mogłem tę wiedzę zweryfikować i podzielić się nią z innymi uczestnikami warsztatów. Pogoda dopisała, dlatego też zajęcia w plenerze były ucztą dla oka i obiektywów. Wybrane przez Pawła plenery to “cuda” Sudetów. jeszcze jedna istotna rzecz, to możliwość poznania osób, które tak jak ja są pozytywnie zakręceni fotografią. Jedyny “mankament” warsztatów, to krótki czas ich trwania. Mimo tego chętnie uczestniczyłbym kolejnych warsztatach na poziomie dla bardziej zaawansowanych.
(Sudety, Pasterka)


Było mi niezmiernie miło, że mogłam uczestniczyć w Twoich warsztatach. Jak dla mnie wszystko było jak w najlepszym porządku […] jestem tylko amatorem fotografii, jeżeli oczywiście tak mogę się nazwać, ale niewątpliwie moje horyzonty w tej dziedzinie się poszerzyły. Jedno co mi się nie podobało… to… że nic nie udało Ci się zrobić z pogodą… szkoda, bo było trochę zimno 🙂 Nie mam uwag – organizacyjnie i merytorycznie dla mnie było w porządku!
(Sudety, Pasterka)


Biorąc pod uwagę ograniczony czas i poziom większości uczestników, wszystko było OK, a nawet więcej niż potrzeba. Jeżeli chodzi bezpośrednio o Was, zrobiliście to profesjonalnie. Szczególnie zwrócił moją uwagę fakt, że świetnie z Wami współpracowali “podwykonawcy” (bunkry, stadnina, kuter). Naprawdę byłem zaskoczony, że nikt nie robił problemów, i nie było tzw. “dziadostwa”, a w polskich warunkach to nie jest takie oczywiste. Utarło się przecież, że jadąc nad polskie morze lub polskie góry możesz zostać “obdarty ze skóry” – czyli drogo i za kiepski serwis – na minimum. Z pozytywnym zaskoczeniem i szczerze mówię bez kadzenia, że u Was tego nie było, było prawie jak w krajach gdzie ludzie profesjonalnie żyją z turystyki. Jesteście na dobrej drodze.
(Bałtyk, Ustka)


Jak dla mnie było super, dużo treści, merytorycznie, szkoda tylko że pogoda nie dopisała ale na to nie mamy już wpływu. Warsztaty naprawdę pozwoliły mi nieźle poukładać to co już wiedziałem o obróbce plików plus dużo nowej wiedzy. Pokazałeś nam potęgę Lightrooma. Teraz wiem dlaczego to narzędzie jest tak chwalone przez różnych fotografów.
(Photoshop – Warszawa)


Na zajęciach powstawały moje pierwsze zdjęcia zrobione lustrzanką cyfrową (na którą przesiadłam się z kompaktu). Moja wiedza co do obsługi aparatu i ustawień ograniczała się do tego jak włączyć aparat. Udział w warsztatach pozwolił mi świadomie rozpocząć przygodę z tym aparatem i fotografią, a wszystko to dzięki profesjonalizmowi Pawła prowadzącego zajęcia w przystępnej, również “terenowo-praktycznej” formie. Trudno oprzeć się także czarowi Zagrody i jej gospodarzy.
(Bieszczady)


Janusz, chciałybyśmy bardzo podziękować Ci za gościnność i absolutnie niespotykaną atmosferę, którą emanuje Zagroda. Jest w tej atmosferze coś, co zmusza do powrotu. Wiemy, że to Twoja zasługa i cieszę się, że mogłam tego doświadczyć (piszę także w imieniu Agnieszki czyli mojego modela). Paweł, nie spotkałam jeszcze fachowca, który potrafi mówić o swojej dziedzinie w tak przystępny i łatwy sposób, jak Ty. Dzięki Twoim warsztatom chcę wiedzieć o fotografii więcej.
(Bieszczady)


Dla mnie był to drugi raz w Bieszczadach w życiu. Pierwszy, ponad dwadzieścia pięć lat temu, wspominam raczej źle ze względu na paskudną pogodę – lało bez przerwy. Tym razem okoliczności i miejsce były bardziej łaskawe. Ten pobyt na długo zachowam w pamięci, a oferta naszych Gospodarzy z pewnością przyciągnie mnie jeszcze nie raz.
(Bieszczady)


Bardzo trudno zarzucić cokolwiek tak dobrej organizacji, umiejętności stworzenia miłej, domowej atmosfery, przekazania profesjonalnie, ale przystępnie wiedzy. Dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem była różnorodność rzeczy, których się dowiedziałam oprócz samej fotografii. Jedyny minus to po prostu za krótko 🙂
(Bieszczady)


Bardzo dobrze poprowadzone warsztaty, otwartość na wszelkie tematy oraz chęć niesienia pomocy w przypadku niejasności. Prezentacja multimedialna, plenery w ciekawym otoczeniu. Ukazanie wielu nowych rzeczy w fotografii, o których nie miało się wcześniej pojęcia.
(Bieszczady)


Super sprawa, organizacyjnie oraz merytorycznie. Fajne miejsca, ciekawi ludzie. Z beznamiętnego użytkownika opcji “Auto” stałem się zapalonym fanem kółka nastaw. Polecam!
(Bieszczady)


Bardzo ciekawa inicjatywa. Niesamowicie, wręcz zaskakująco bogata oferta warsztatów i ciepły, przyjacielski klimat. Miejsce, do którego warto wracać, które pokazuje Bieszczady z najlepszej, twórczej i ciekawej strony.
(Bieszczady)


Po tym weekendzie czułam się wypoczęta jak po dobrym, dwutygodniowym urlopie. Myślę, że to zasługa oczywiście miejsca, czyli Bieszczadów ze swymi bezkresnymi przestrzeniami, ale także i towarzystwa grupy osób zainteresowanych przewodnim tematem czyli fotografią. Nie od dziś wiadomo, że wysiłek fizyczny i intelektualny skierowany w całkiem nową sferę niż codzienne obowiązki dynamicznie regenerują organizm. Dziękuję organizatorom.
(Bieszczady)


Niesamowita była możliwość fotografowania w nocy podświetlonej zapory wodnej w Solinie – duże wrażenie.
(Bieszczady)


Dobra forma przekazywania informacji, mimo większego zaawansowania niektórych uczestników prowadzący nie zapomniał o początkujących.
(Bieszczady)


Najciekawsze i najwartościowsze były dla mnie podpowiedzi praktyczne kogoś kto fotografuje od wielu lat i może się podzielić własnymi doświadczeniami.
(Bieszczady)


Oceniam warsztaty bardzo wysoko, myślę że wiele się nauczyłem i naprawdę skorzystałem, a przy okazji ciekawie spędziłem czas.
(Bieszczady)